Diotiama Posty: 2 Wysłany: Czw Paź 14, 2004 9:09 pm
|
|
Mam uczulenie na wszelkiego rodzaju metale, nie mogę nosić kolczyków, zegarka itp. Dodatkowo mam też problemy z kosmetykami, bo nawet przy stosowaniu tych niby nieuczulających, pojawia się u mnie reakcja alergiczna.
Czy w związku z tym istnieje obawa, że po wykonaniu tatuażu będę mieć jakieś problemy ze skórą?
|
Diotiama Dołączył: 14 Paź 2004 Skąd: Wr
|
|
  |
 |
alergik Wysłany: Pią Paź 15, 2004 12:54 pm
|
|
Obawiam się że możesz mieć problemy. Masz za wrażliwą skórę. Ale tego na 100% bez próby nie da się określić.
Pozdrawiam
|
alergik
|
|
|
 |
alergik Wysłany: Pią Paź 15, 2004 12:54 pm
|
|
Obawiam się że możesz mieć problemy. Masz za wrażliwą skórę. Ale tego na 100% bez próby nie da się określić.
Pozdrawiam
|
alergik
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Sro Mar 15, 2006 8:54 pm
|
|
Jestem alergikiem ale tylko na (siersc, pylki, plesnikurze i takie pierdoły zwiazane z roslinami) Nie jestem uczulony na zadne metale ani jedzenie i nic w tym stylu. A za 2 tygodnie chce sobie zrobic tatuaż. Co o tym sadzicie ?
|
Gość
|
|
|
 |
Wolfrl Posty: 2 Wysłany: Nie Sie 06, 2006 7:41 am
|
|
Diotiama napisał: |
Mam uczulenie na wszelkiego rodzaju metale |
Moja dziewczyna też tak ma. Na wakacjach 4 dni temu zrobiła sobie tatuaż i narazie jest wszystko spoko.
|
Wolfrl Dołączył: 06 Sie 2006 Skąd: Poznań
|
|
   |
 |
kwasna-mina Posty: 1 Wysłany: Pią Gru 21, 2007 3:36 pm
|
|
Diotiama napisał: |
Mam uczulenie na wszelkiego rodzaju metale, nie mogę nosić kolczyków, zegarka itp. Dodatkowo mam też problemy z kosmetykami, bo nawet przy stosowaniu tych niby nieuczulających, pojawia się u mnie reakcja alergiczna.
Czy w związku z tym istnieje obawa, że po wykonaniu tatuażu będę mieć jakieś problemy ze skórą? |
Witam
Ja mam atopowe zapalenie skóry i uczulenie na nikiel też nie mogę nosić zegarków, kolczyki to tylko z tytanu i też zastanawiałam się czy tatuaż mi się zagoi.
Od ponad dwóch miesięcy cieszę się z pięknie zagojonego tattoo , Tobie też tego życzę
|
kwasna-mina Dołączył: 21 Gru 2007
|
|
  |
 |
ruda nl 1 Wysłany: Czw Lut 19, 2009 10:05 am
|
|
witam wszystkich! 2 tygodnie temu zrobilam tatoo w kolorze,na lopatce.bardzo ladnie sie zagoil i dzis wyglada bardzo dobrze.ale nie pomyslalam ze moje uczulenie na nikiel moze byc jakims problemem.ale mam pytanie. on caly czas mnie swedzi.czy to normalne,ze tak jest po 2 tygodniach?
|
ruda nl 1
|
|
|
 |
haluna777 Posty: 1 Wysłany: Wto Lip 07, 2009 6:17 am
|
|
normalka, nie przejmuj się, wszystkie blizny przecież jeszcze długo swędzą
|
haluna777 Dołączył: 05 Lip 2009
|
|
  |
 |
Łukasz G Wysłany: Sro Gru 23, 2009 4:28 am
|
|
Witam wszystkich.
Jestem alergikiem. W dzieciństwie dolegliwości były bardziej uciążliwe, gdyż poza skórną, miałem alergię pokarmową i wziewną - mleko kozie, chlebki pieczone przez mamusię, brak cytrusów, jajek, etc.
Aktualnie pozostała mi właściwie tylko skórna (swędzenie, zmiany atopowe, czasami pęknięcia skóry na palcach).
Od dawna chcę rozpocząć tatuowanie, ale jeśli to możliwe, na jednym się nie skończy. Chodzi mi raczej o dość spore przestrzenie.
Zamiast wszelkich badań pomyślałem sobie, że może na początek, jako test, zrobić niewielki tatuaż.
Nie wiem, jednak, czy to dobry pomysł. Czy mimo małych rozmiarów może spowodować duże problemy? A może właśnie przez to, iż jest mały, wnioski wyciągnięte po jego zrobieniu są niemiarodajne i w wypadku pozostałych - większych, mogę mieć problemy?
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
P.S. Raczej nie jestem uczulony na metale - mam na twarzy 2 kolczyki i nie miałem żadnych problemów, prócz bardzo długiego gojenia.
|
Łukasz G
|
|
|
 |
MARECKI 85 Posty: 5 Wysłany: Nie Sty 24, 2010 2:30 pm
|
|
aj tam też bylem alergikiem jako dziecko i co - mam dziare i nic sie nie dzieje, skóra lekko czerwona była przy robieniu, teraz juz minelo troche i jest OK
|
 MARECKI 85 Dołączył: 23 Sty 2010
|
|
  |
 |
Domi Wysłany: Sro Sty 27, 2010 6:40 pm
|
|
Ja wczoraj zrobiłam sobie pierwszy tattoo --> zapomniałam powiedzieć o uczuleniu mojemu tatuażyście ale był to profesjonalista, który sam zauważył że dzieje się coś nie tak - mianowicie zapytał się czy mam uczulenie na nikiel , chrom itp ponieważ moja skóra trochę bardziej niż przy normalnym tatuowaniu zrobiła się czerwona i troszkę się podniosła, tatuażysta powiedział, ze NIC SIĘ ZŁEGO NIE DZIEJE a będzie on musiał jedynie zmienić troszkę technikę tatuowania, by tatuaż mi się utrzymał normalnie. Później smarowałam tribiotic'iem i teraz jest extra - zero swędzenia, uczulenia i innych pierdół które czułam np podczas noszenia "wiejskich kolczyków" (czyt. ze słabej jakości)...
|
Domi
|
|
|
 |
jakub31 Posty: 2 Wysłany: Czw Kwi 28, 2011 2:04 pm
|
|
Przede wszystkim, weź się zmobilizuj i idź do studia tatuażu i tam zapytaj, przy okazji porozmawiasz, on sam oceni czy Twoja skóra się nadaje czy nie, czy może będzie konieczne użycie jakiegoś specyfiku. Zdaje mi się, że są nawet takie maści antyuczuleniowe. To są raczej tanie środki, apteki medyczne musisz odwiedzić.
|
jakub31 Dołączył: 28 Kwi 2011
|
|
  |
 |
Mollusia Wysłany: Wto Cze 14, 2011 6:25 pm
|
|
Tatuowałam się niecałe dwa tygodnie na skórze nad piersią.Zamarzyła mi się róża, czerwona.I tutaj zaczynają się schodki. Tatuażysta mnie nastraszył, że uczulenie ludzie dostają na czerwony pigment, że może mi się zrobić bliźniak, ale oj tam, oj tam trzeba być dobrej myśli. Czerwony kolorek zagoił się (goi się) jako pierwszy, wszystko jest cacy, tylko skóra jest ściągnięta i czarny jest taki trochę pomarszczony, ogólnie jak go nie natłuszczę to wygląda jak an skórze starszej pani, do tego strasznie swędzi... Smaruje go bepanthenem wazeliną, czasem nawilżającym kremem... chyba wpadam w paranoje, bo ja dość sugestywna jestem i się strasznie boję. Nie mam żadnej wysypki, opuchlizny...tylko czuję go pod palcami jak przesuwam palcem... także nie wiem, czy jest powód do paniki?
|
Mollusia
|
|
|
 |
DarkCandy Wysłany: Sob Cze 18, 2011 1:49 pm
|
|
Tatuowałam się niecałe dwa tygodnie na skórze nad piersią.Zamarzyła mi się róża, czerwona.I tutaj zaczynają się schodki. Tatuażysta mnie nastraszył, że uczulenie ludzie dostają na czerwony pigment, że może mi się zrobić bliźniak, ale oj tam, oj tam trzeba być dobrej myśli. Czerwony kolorek zagoił się (goi się) jako pierwszy, wszystko jest cacy, tylko skóra jest ściągnięta i czarny jest taki trochę pomarszczony, ogólnie jak go nie natłuszczę to wygląda jak an skórze starszej pani, do tego strasznie swędzi... Smaruje go bepanthenem wazeliną, czasem nawilżającym kremem... chyba wpadam w paranoje, bo ja dość sugestywna jestem i się strasznie boję. Nie mam żadnej wysypki, opuchlizny...tylko czuję go pod palcami jak przesuwam palcem... także nie wiem, czy jest powód do paniki?
|
DarkCandy
|
|
|
 |
piotr12345 Wysłany: Pią Lut 01, 2013 5:05 pm
|
|
Ja mam też ciężką myśl do rozkminienia. Moja kobieta ma uczulenie na ciemne barwniki we farbach do włosów, ponadto pomidory i różną chemię (np. płyn do naczyć Ludwik). Ja chcę mieć dziare, ale boję się, że w czasie seksu (oczywiście bez gumki) możejej wyjść uczulenie- wiecie gdz
ie... to możliwe ???
|
piotr12345
|
|
|
 |
|