freak666 Posty: 3 Wysłany: Nie Lis 21, 2004 9:25 pm
|
|
czy po lutowaniu sterylizacja igiel jest konieczna?
mam sterylizator "starej daty" i dwukrotna sterylizacja (po tatuowaniu i po lutowaniu) jest troche meczaca, czy ta druga jest obowiazkowa?
w czasie sterylizacji czasami igly mi sie rrozlutowuja, np. z okraglej siodemki robi mi sie polplaska:)
pozdrawoam
|
freak666 Dołączył: 26 Wrz 2004
|
|
|
|
PAWEŁ Posty: 18 Wysłany: Nie Gru 05, 2004 9:46 pm
|
|
nie wiem po co sterylizujesz igły po tatuowaniu??? po lutowaniu jest to koniecznosc !!! aby usunac wszelkie bakterie znajdujace sie na igle w procesie lutowania,,, przed sterylizacja warto zastosowac myjke ultradzwiekowa lub mycie pod biezaca woda!! jesli igły ci sie rozklejaja to masz za wysoka temperature w sterylizatorze ( w suchym wystarczy 180 stopni, w autoklawie o wiele mniej- niecale 130) albo stosujesz kiepskiej jakosci cyne!!! pozdro
|
PAWEŁ Dołączył: 05 Gru 2004 Skąd: POLSKA _________________ PAWEŁ
|
|
|
|
kumaty Posty: 3 Wysłany: Wto Sty 18, 2005 4:10 pm
|
|
temperatura lutowania jest na tyle wysoka ze nie trzeba sterylizowac ale po kwasie zostaja krysztalki ktore moga powodowac problemy w gojeniu.dlatego myjemy igielki w cieplej wodzie z plynem do naczyn lub w myjce, ale w tym momencie igly nie sa juz sterylne. ja urzywam do steryl. ALDESANu zabija zoltaczke hiv i inne pasqdy.kosztuje ok 20zl za litr co wystarcza na kawal czasu. jest w aptece.zdrowko
|
kumaty Dołączył: 10 Wrz 2004
|
|
|
|
TommiCrazy Posty: 27 Wysłany: Wto Lut 15, 2005 4:11 pm
|
|
aldesan E lub spirytus, ja tak działam, nigdy niedezynfekuje po tattuowaniu tylko utylizuje
|
TommiCrazy Dołączył: 15 Lut 2005 Skąd: POLSKA / ANGLIA _________________ www.tommicrazy.com
|
|
|
|
|