Gość Wysłany: Wto Maj 12, 2009 5:54 pm
|
|
zgadzam sie, tattoo pierdoli glupoty.
krem/ wazelina sie nie wchlania, tylko odparowuje z nich woda. wazelina zostawia wieksza warstwe okluzyjna niz krem.
i na boga kremy nie rozzedzaja tuszu
|
Gość
|
|
|
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Sro Maj 13, 2009 9:50 am
|
|
glupcze spojrz na date postu Sam juz teraz odradzam wazeline. A co do kremow to kazdy Ci powie ze nie wolno ich stosowac
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
Gość Wysłany: Sob Cze 20, 2009 4:43 pm
|
|
tattoo napisał: |
glupcze spojrz na date postu Sam juz teraz odradzam wazeline. A co do kremow to kazdy Ci powie ze nie wolno ich stosowac  |
Głupiec to ty jesteś pajacu. Gadasz takie bzdury, że głowa mała. idź się nawazelinuj i idź spać.
Kremy nie sprawiają wyblaknięcia kolorów, nie rozrzedzają tuszu.
|
Gość
|
|
|
 |
Algebro Wysłany: Sob Cze 20, 2009 4:43 pm
|
|
tattoo napisał: |
glupcze spojrz na date postu Sam juz teraz odradzam wazeline. A co do kremow to kazdy Ci powie ze nie wolno ich stosowac  |
Głupiec to ty jesteś pajacu. Gadasz takie bzdury, że głowa mała. idź się nawazelinuj i idź spać.
Kremy nie sprawiają wyblaknięcia kolorów, nie rozrzedzają tuszu.
|
Algebro
|
|
|
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Nie Cze 21, 2009 9:01 pm
|
|
sluchaj dzieciak, zrob sobie tatuaz i swiezy tatuaz zacznij smarowac dajmy na to kremem nivea, potem napisz jak wyglada tatuaz po zagojeniu sie nie wiem skad Ty wziales to, ze smarowanie tatuazu swiezego kremami zle nie wplywa hahahahahahahha. Sorki, ze Cie wysmialem ale jak slysze takie opinie, ze smarowanie tatuazu kremami nivea lub innymi zle nie wplywa na tatuaz to az smiac mi sie chce Kolezanka smarowala balsamem, potem tatuaz byl tak jasny ze poprawka ja czekala Albo po prostu napisz do jakiegos tatuazysty fachowego i to samo Ci powie co i ja buhahahaha sorki, ale drugi raz musialem Cie wysmiac Nie po to stosuje sie specjalne specyfiki, typu benhapen, alantan plus badz triobiotic albo jeszcze lepiej Tattoo Goo zeby ludzi nie korzystali tego a zaczeli smarowac kremami buhahahaha, no sorry ziom ale poprawiles mi humor swoja rada z piwnicy wyjeta
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
Gość Wysłany: Pią Lip 03, 2009 8:49 pm
|
|
tatoo przeczytaj sobie od początu swoje wypowiedzi, są żenujące. Na poziomie 12 latka. Że tacy ludzie istnieja... Skończe się zaraz ze zdziwienia ;O
|
Gość
|
|
|
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Nie Lip 05, 2009 10:52 am
|
|
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
marti000 Wysłany: Pon Lip 06, 2009 2:12 pm
|
|
Słuchajcie, a co zrobić jeśli tatuaż jest lekko wypukły? Mam go miesiąc. Ogólnie szybko sie wygoił, ale teraz ten na ręku jest wypukły..co dziwne, na plecach nie. Czy to normalne? Wypukłe są kontury... cienie i kolory nie... Co robić?
|
marti000
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Pią Lis 20, 2009 11:33 am
|
|
Anonymous napisał: |
tatuaz zrobilem 27 godzin temu
gdy posmaruje go kremem Bepanthen, odczuwam pieczenie, skora staje sie troche zaczerwieniona w obrebie tatuazu a gdy probuje zmyc krem to zauwazam splukuje go razem z odrobina barwnika
nie wiem czy powinienem z tego wzgledu zrezygnowac ze smarowania czy moze zmienic ten krem na inny
prosze o rade |
nie smaruj go tym kremem bo ma śladowe ilości alkoholu i przez to tatu zblednie ! smaruj go tylko wazeliną i niczym więcej .
|
Gość
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Pon Mar 28, 2011 1:27 pm
|
|
A teraz wyobraźcie sobie taką sytuację: Wchodzisz na forum, żeby poczytać o tatuażu, pielęgnacji w pierwszych dniach, gojeniu, ewentualnych komplikacjach itd...
Co widzisz? Kilku "stałych bywalców" wykłócających się o ciągle te same kwestie, w ciągle identyczny sposób- jak dzieci. Po co wam te pyskówki? Czy to forum niema moderatorów? Ktoś zadaje pytanie i jeśli czujecie się odpowiednimi to tego osobami- udzielcie odpowiedzi zgodnie ze swoim stanem wiedzy. Po co za pomocą "akademickich" sporów udowadniać "wyższość masła nad margaryną"?!
A teraz, żeby nie off'ować do bólu: Mam 3 tatuaże pierwszy (lata temu) smarowałem wyłącznie wazeliną i nosiłem "luźny" (nie poobklejany z każdej strony plastrem, tak, żeby był dostęp powietrza) opatrunek. Drugi smarowałem maścią Alantan Plus i zrezygnowałem z jakiegokolwiek opatrunku. W obu tych przypadkach tatuaże wygoiły się idealnie i nie zauważyłem "rozcieńczania się" barwników! Faktem jest, że po maści trwało to trochę krócej. Ostatni zrobiłem wczoraj (jeszcze nie skończony), mycie letnią wodą z mydłem i smarowanie ww maścią- to wszystko. Oczywiście gojenie się jest sprawą indywidualną, moim zdaniem najważniejsze jest to, żeby nie zasyfić i nie przepocić tatuowanego miejsca.
Pozdrawiam
|
Gość
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Sro Gru 28, 2011 10:11 am
|
|
hej, 8 godzin temu zrobilem tatuaz. Po 4h zdjalem opatrunek i od tamtego czasu ok 3 razy posmarowalem go zwyklym kremem (jogurtowym z konopi). Wywolywalo to dziwne pieczenie czego przy zadnym poprzednim tatuazu nie doswiadczalem. Teraz przeczytalem ten temat, i dokladnie umylem noge zeby zmyc z niej krem. Mam juz sie zaczynac martwic, ze przez te pare pierwszych godzin zepsulem sobie tatuaz i wyjdzie wyblakly, czy raczej nie powinno to zbyt mocno rozrzedzic tuszu? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam
|
Gość
|
|
|
 |
mnich84 Posty: 6 Wysłany: Sro Gru 28, 2011 5:24 pm
|
|
Cześć poprostu kolego udaj sie do tego co Ci wykonywał tatoo i mu to pokaż mam nadzieje że ten kto Ci wykonywał tatoo jest profesjonalistą i zna sie na rzeczy pozdrawiam
|
 mnich84 Dołączył: 28 Gru 2011
|
|
  |
 |
Gość Wysłany: Czw Gru 29, 2011 4:45 am
|
|
do nieg raczej pojde na ewentualna poprawke. Chodzi mi tylko o to czy krem w takiej ilosci jest w stanie jakos wplynac na konsystencje tuszu. Jak narazie kolor jest idealnie czarny, ale kto wie co sie z nim stanie kiedy pokryje go nowy naskorek.
|
Gość
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Pon Sty 16, 2012 10:48 am
|
|
Anonymous napisał: |
tatuaz zrobilem 27 godzin temu
gdy posmaruje go kremem Bepanthen, odczuwam pieczenie, skora staje sie troche zaczerwieniona w obrebie tatuazu a gdy probuje zmyc krem to zauwazam splukuje go razem z odrobina barwnika
nie wiem czy powinienem z tego wzgledu zrezygnowac ze smarowania czy moze zmienic ten krem na inny
prosze o rade |
ja mam tatu juz 6 miesiecy na calej rece i smarowalem alantan krem i bylo ok
|
Gość
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Pon Sty 16, 2012 7:26 pm
|
|
smieszni jesteście...wujkowie dobra rada...jest tylko jeden sposob na dobrze wygojony tatuaż! Zrobic go sobie u DOBREGO ARTYSTY, ktory wytłumaczy jak goic i w razie pytań nie bedzie robil problemu z odopwiedziami. Tatuujecie sie byle gdzie i u byle kogo a potem na forum pytacie jak goic...czysty debili zm.
|
Gość
|
|
|
 |
|