Gość Wysłany: Pon Sie 24, 2009 4:27 pm
|
|
Wez wolne, przynajmniej na pierwsze 3 dni.
Tatuaz bedziez musial chronic folia bo pyly moga utrudnic gojenie, z drugiej strony taka temperatura sprawi ze tatuaz bedzie sie zaparzal pod folia. W pierwszym wypadku prosta droga do zakazenia, w drugim do rozmoczenia rany, utrudnienia gojenia plus wylezienia tuszu.
Jesli tatuujesz sie w srode i bedziesz mial wolne, do niedzieli wieczor smaruj cienko bephantenem albo alantanem i wierz tatuaz, tak zeby jak najbardziej sie zagoil. Przy dobrej pielegnacji po 4-5 dniach powinienes miec juz powierzchniowo wygojony tatuaz i wtedy nawet w pracy latwiej Ci bedzie utrzymac higiene.
|
Gość
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Pon Sie 24, 2009 4:29 pm
|
|
Witam za 2 tyg w srode robie sobie tatuaz na praktycznie cale przedramie.. I jest umnie własnie problem z pielegnacja poniewaz pracuje na kopalni w ciezkich warunkach i moje pytanie jak mam zadbac o tatuaz w pracy.. czy na czas pracy owijac reke moze folią i jakims bandarzem i czy nic sie niestanie bo pracyje w temperaturze 35 stopni i zawsze jestem caly mokry czy niewyjda mi jakies potowki i tatuaz sie zepsuje... Jak narazie Planuje wziasc sobie wolne od sr do pon ale własnie niewiem czy dostane wolne..Prosze poradźcie mi cos.. Z góry dziekuje
|
Gość
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Pon Sie 24, 2009 4:29 pm
|
|
|
|
 |
pajak914 Posty: 165 Wysłany: Sro Sie 26, 2009 5:23 pm
|
|
Zadałeś już to pytanie na www.tatuaze.biz . I tam już udzielono Ci odpowiedzi... A wiec oto repeta:
Cytat: |
Ja również sugerowałbym urlop (albo weź L-4 ). W specyficznej pracy jaką opisałeś ciężko będzie z zachowaniem odpowiedniej sterylności tatuażu i jego odpowiedniego stanu. Wysiłek fizyczny a w tej pracy - jak się domyślam - szczególnie intensywny powoduje pocenie się i aż strach pomyśleć co będzie się działo pod folią jak to wszystko zacznie parować. A zasłonięty być przecież musi z uwagi na zapylenie. Pomijam już samą kwestię oddychania świeżego tatuażu... |
|
 pajak914 Dołączył: 22 Sie 2009
|
|
  |
 |
admin1203 Posty: 2 Wysłany: Sro Paź 17, 2018 1:04 pm
|
|
"Ja również sugerowałbym urlop (albo weź L-4 ). W specyficznej pracy jaką opisałeś ciężko będzie z zachowaniem odpowiedniej sterylności tatuażu i jego odpowiedniego stanu. Wysiłek fizyczny a w tej pracy - jak się domyślam - szczególnie intensywny powoduje pocenie się i aż strach pomyśleć co będzie się działo pod folią jak to wszystko zacznie parować. A zasłonięty być przecież musi z uwagi na zapylenie. Pomijam już samą kwestię oddychania świeżego tatuażu..." - też to widziałem!
tatuaże damskie
|
admin1203 Dołączył: 17 Paź 2018
|
|
  |
 |
|