Gość Wysłany: Pią Maj 22, 2009 9:16 pm
|
|
jak odbijacie wzór za pomocą kalki hektograficznej? co najpierw ?
|
Gość
|
|
|
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Sob Maj 23, 2009 1:32 pm
|
|
Anonymous napisał: |
jak odbijacie wzór za pomocą kalki hektograficznej? co najpierw ? |
Kup specjalne pisaki nietokstyczne, dostepne np w workhouse albo viking, nastepne na tej kalce rysujesz, potem skore smarujesz dajmy na to Old Spice, albo innym sztyftem, przykladasz kalke ta strona na ktorej rysowales i gotowe
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
no name Posty: 41 Wysłany: Sob Maj 23, 2009 3:58 pm
|
|
no i znowu....................jesteś stary totalnie niereformowalny !!!
Skończ sam się dokształcać, a potem dawaj "porady" w tematyce techniki tatuażu. PROSZĘ CIĘ O TO, nawet na mszę dam......tylko skończ pierniczyć bzdury!
Facet pyta, bo ma kalę hektograficzną, a nie wie jak jej użyć....a ty lecisz z pisakami.
Po ch...j mu piaski? jakie znów pisaki do odbijania wzorów?!?
Po pierwsze - jak masz kalkę hektograficzną, to potrzebujesz jeszcze zwykły ołówek i kalkę techniczną, papier śniadaniowy, pergamin, albo kurde zwykłą serwetkę papierową. Kładziesz na stole kalke (stroną z "tonerem" w górę), na to np pergamin, albo kalkę techniczną, na to kartkę ze wzorem. Spinasz to jakoś żeby się nie poprzesuwało, i rysujesz kontury ołówkiem po wzorze.
Tym sposobem uzyskujesz odbitkę bez efektu odbicia lustrzanego.
Smarujesz mazidłem ofiarę, przykładasz odbitkę i lecisz z koksem
Sposób drugi - bierzesz kartkę ze wzorkiem, na to dajesz kalkę techniczną czy inny tam papier (patrz wyżej), w rękę OŁÓWEK HEKTOGRAFICZNY, odrysowujesz na kalce technicznej kontury wzoru z pod spodu i masz odbitkę gotową do przeniesienia na klienta
Efekt końcowy jak przy użyciu kalki hekto, ale wyjdzie nam po odbiciu na skórze efekt lustrzany.
Sposób trzeci - kupujesz sobie pisak, o którym wspominał wszechwiedzący kolega tattoo (swoją drogą trza mieć tupet się tak nazwać - WYMODEROWANO - wiedząc o technice tatuażu), bierzesz klienta i rysujesz wzór bezpośrednio na ciele delikwenta.
The end .
|
 no name Dołączył: 09 Kwi 2006
|
|
  |
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Nie Maj 24, 2009 8:50 am
|
|
no name napisał: |
no i znowu....................jesteś stary totalnie niereformowalny !!!
Skończ sam się dokształcać, a potem dawaj "porady" w tematyce techniki tatuażu. PROSZĘ CIĘ O TO, nawet na mszę dam......tylko skończ pierniczyć bzdury!
Facet pyta, bo ma kalę hektograficzną, a nie wie jak jej użyć....a ty lecisz z pisakami.
Po ch...j mu piaski? jakie znów pisaki do odbijania wzorów?!?
Po pierwsze - jak masz kalkę hektograficzną, to potrzebujesz jeszcze zwykły ołówek i kalkę techniczną, papier śniadaniowy, pergamin, albo kurde zwykłą serwetkę papierową. Kładziesz na stole kalke (stroną z "tonerem" w górę), na to np pergamin, albo kalkę techniczną, na to kartkę ze wzorem. Spinasz to jakoś żeby się nie poprzesuwało, i rysujesz kontury ołówkiem po wzorze.
Tym sposobem uzyskujesz odbitkę bez efektu odbicia lustrzanego.
Smarujesz mazidłem ofiarę, przykładasz odbitkę i lecisz z koksem
Sposób drugi - bierzesz kartkę ze wzorkiem, na to dajesz kalkę techniczną czy inny tam papier (patrz wyżej), w rękę OŁÓWEK HEKTOGRAFICZNY, odrysowujesz na kalce technicznej kontury wzoru z pod spodu i masz odbitkę gotową do przeniesienia na klienta
Efekt końcowy jak przy użyciu kalki hekto, ale wyjdzie nam po odbiciu na skórze efekt lustrzany.
Sposób trzeci - kupujesz sobie pisak, o którym wspominał wszechwiedzący kolega tattoo (swoją drogą trza mieć tupet się tak nazwać - WYMODEROWANO - wiedząc o technice tatuażu), bierzesz klienta i rysujesz wzór bezpośrednio na ciele delikwenta.
The end . |
Popelnilem blad - no i cos sie stalo? Ty wszechwiedzacy glupcze nigdy bledow nie popelniasz? Od razu musisz jechac na kogos, bo cos zle napisal? Wez sie ogarnij chlopie. To ze Ty jestes profesjonalista i uchodzisz za taka osobe, ktora wie wszystko to wcale nie znaczy ze kogos gorszego od siebie musisz zjechac. Pomysl, bo juz zaczynasz mnie denerwowac. A co do mojego nicka to juz nie masz sie do czego przyczepic? Czy ja nazywam siebie tattoo master czy cholera wie kim? Wez... jak na swoj wiek jestes naprawde czesto dziecinny
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
Gość Wysłany: Nie Maj 24, 2009 8:56 pm
|
|
dzieki chłopaki ! ale ta kłutnia była niepotrzebna:)
|
Gość
|
|
|
 |
no name Posty: 41 Wysłany: Nie Maj 24, 2009 9:36 pm
|
|
tattoo napisał: |
Popelnilem blad - no i cos sie stalo? Ty wszechwiedzacy glupcze nigdy bledow nie popelniasz? Od razu musisz jechac na kogos, bo cos zle napisal? Wez sie ogarnij chlopie. .................
Wez... jak na swoj wiek jestes naprawde czesto dziecinny |
Po pierwsze - jak popełniasz ciągle błędy to po - WYMODEROWANO - ludiom doradzasz? żeby popełniali takie same jak ty?
Jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia to się siedzi cicho i tyle. A jak pierdolisz bez ładu i składu to w końcu ktoś sobie zrobi krzywdę bo mu doradził koleś o profi nicku tattoo , który miał kiedyś strunówkę, potem chińską maszynę do mielenia, a teraz tylko się wymądrza......bo już nawet chińczyka nie ma bo nie umiał nim wypełniać (jak sam piszesz w innym temacie).
To ty się ogarnij chłopie..................
Zrobiłeś sobie z tego gównianego forum swoje prywatne ściernisko, gdzie dowartościowujesz się doradzając młodzieży na rykowisku. Wójek dobra rada - od tego jaki wzorek wybrać, do tego jak strunę naostrzyć.
Reaguję na co głupsze Twoje rady nie dla tego że cię chcę gnoić.......to i tak nie przyniesie efektu, bo widzę że nie uczysz się nic a nic, dalej lansujesz się na kogoś kto ma zajebisty zasób wiedzy we wszystkich możliwych tematach i nie dociera do ciebie jakim jesteś ignorantem.
Wcinam się w Twoje pierniczenie po to żeby uzmysłowić co poniektórym ludziom że słuchając ciebie mogą doprowadzić do własnego kalectwa.
Po drugie - skąd ty - wiesz jaki jest mój wiek.......? I co pozwala ci stwierdzić że zachowuję się niepoważnie?
Nie jestem żadnym profesjonalistą, ale porównując mój zasób wiedzy do twojego - Ty to nawet nie powinieneś głosu zabierać w tematach technicznych odnośnie wykonywania tatuażu.
tyle.....
Pozdrawiam...................i - nie odpuszczę. Taka moja krucjata
|
 no name Dołączył: 09 Kwi 2006
|
|
  |
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Pon Maj 25, 2009 9:39 am
|
|
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
Gość Wysłany: Pon Maj 25, 2009 2:57 pm
|
|
No name [/b] a jeżeli chodzi o to : "Po pierwsze - jak masz kalkę hektograficzną, to potrzebujesz jeszcze zwykły ołówek i kalkę techniczną, papier śniadaniowy, pergamin, albo kurde zwykłą serwetkę papierową. Kładziesz na stole kalke (stroną z "tonerem" w górę), na to np pergamin, albo kalkę techniczną, na to kartkę ze wzorem. Spinasz to jakoś żeby się nie poprzesuwało, i rysujesz kontury ołówkiem po wzorze.
Tym sposobem uzyskujesz odbitkę bez efektu odbicia lustrzanego.
Smarujesz mazidłem ofiarę, przykładasz odbitkę i lecisz z koksem " To jakim mazidłem tą skóre wysmarować ? czyli mam położyć papier śniadaniowy na kalke na to wzor a potem odrysowac go ołówkiem ? I którą częscią odbijać na skóre?
|
Gość
|
|
|
 |
pytajnik Wysłany: Sob Sie 07, 2010 12:04 pm
|
|
no name napisał: |
no i znowu....................jesteś stary totalnie niereformowalny !!!
Skończ sam się dokształcać, a potem dawaj "porady" w tematyce techniki tatuażu. PROSZĘ CIĘ O TO, nawet na mszę dam......tylko skończ pierniczyć bzdury!
Facet pyta, bo ma kalę hektograficzną, a nie wie jak jej użyć....a ty lecisz z pisakami.
Po ch...j mu piaski? jakie znów pisaki do odbijania wzorów?!?
Po pierwsze - jak masz kalkę hektograficzną, to potrzebujesz jeszcze zwykły ołówek i kalkę techniczną, papier śniadaniowy, pergamin, albo kurde zwykłą serwetkę papierową. Kładziesz na stole kalke (stroną z "tonerem" w górę), na to np pergamin, albo kalkę techniczną, na to kartkę ze wzorem. Spinasz to jakoś żeby się nie poprzesuwało, i rysujesz kontury ołówkiem po wzorze.
Tym sposobem uzyskujesz odbitkę bez efektu odbicia lustrzanego.
Smarujesz mazidłem ofiarę, przykładasz odbitkę i lecisz z koksem
Sposób drugi - bierzesz kartkę ze wzorkiem, na to dajesz kalkę techniczną czy inny tam papier (patrz wyżej), w rękę OŁÓWEK HEKTOGRAFICZNY, odrysowujesz na kalce technicznej kontury wzoru z pod spodu i masz odbitkę gotową do przeniesienia na klienta
Efekt końcowy jak przy użyciu kalki hekto, ale wyjdzie nam po odbiciu na skórze efekt lustrzany.
Sposób trzeci - kupujesz sobie pisak, o którym wspominał wszechwiedzący kolega tattoo (swoją drogą trza mieć tupet się tak nazwać - WYMODEROWANO - wiedząc o technice tatuażu), bierzesz klienta i rysujesz wzór bezpośrednio na ciele delikwenta.
The end . |
Ej czyli którą kalkę odbić na skórze?? hekto czy tech . Nierozumiem.
|
pytajnik
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Pon Sie 09, 2010 7:04 am
|
|
|
|
 |
Piotrek Wysłany: Sro Mar 02, 2011 1:38 pm
|
|
tattoo napisał: |
no name napisał: |
no i znowu....................jesteś stary totalnie niereformowalny !!!
Skończ sam się dokształcać, a potem dawaj "porady" w tematyce techniki tatuażu. PROSZĘ CIĘ O TO, nawet na mszę dam......tylko skończ pierniczyć bzdury!
Facet pyta, bo ma kalę hektograficzną, a nie wie jak jej użyć....a ty lecisz z pisakami.
Po ch...j mu piaski? jakie znów pisaki do odbijania wzorów?!?
Po pierwsze - jak masz kalkę hektograficzną, to potrzebujesz jeszcze zwykły ołówek i kalkę techniczną, papier śniadaniowy, pergamin, albo kurde zwykłą serwetkę papierową. Kładziesz na stole kalke (stroną z "tonerem" w górę), na to np pergamin, albo kalkę techniczną, na to kartkę ze wzorem. Spinasz to jakoś żeby się nie poprzesuwało, i rysujesz kontury ołówkiem po wzorze.
Tym sposobem uzyskujesz odbitkę bez efektu odbicia lustrzanego.
Smarujesz mazidłem ofiarę, przykładasz odbitkę i lecisz z koksem
Sposób drugi - bierzesz kartkę ze wzorkiem, na to dajesz kalkę techniczną czy inny tam papier (patrz wyżej), w rękę OŁÓWEK HEKTOGRAFICZNY, odrysowujesz na kalce technicznej kontury wzoru z pod spodu i masz odbitkę gotową do przeniesienia na klienta
Efekt końcowy jak przy użyciu kalki hekto, ale wyjdzie nam po odbiciu na skórze efekt lustrzany.
Sposób trzeci - kupujesz sobie pisak, o którym wspominał wszechwiedzący kolega tattoo (swoją drogą trza mieć tupet się tak nazwać - WYMODEROWANO - wiedząc o technice tatuażu), bierzesz klienta i rysujesz wzór bezpośrednio na ciele delikwenta.
The end . |
Popelnilem blad - no i cos sie stalo? Ty wszechwiedzacy glupcze nigdy bledow nie popelniasz? Od razu musisz jechac na kogos, bo cos zle napisal? Wez sie ogarnij chlopie. To ze Ty jestes profesjonalista i uchodzisz za taka osobe, ktora wie wszystko to wcale nie znaczy ze kogos gorszego od siebie musisz zjechac. Pomysl, bo juz zaczynasz mnie denerwowac. A co do mojego nicka to juz nie masz sie do czego przyczepic? Czy ja nazywam siebie tattoo master czy cholera wie kim? Wez... jak na swoj wiek jestes naprawde czesto dziecinny |
Ja Ci powiem co się stało..
Wyszło na to, że jesteś idiota który zabiera głos w sprawach o których nie ma pojęcia (dla takiego jak Ty to może faktycznie mało znaczące).
Popieram użytkownika NO NAME..
A panu TATTOO proponuję wycieczkę do najbliższego zakładu karnego, tam Twoja wiedza na pewno będzie nieoceniona..
|
Piotrek
|
|
|
 |
Tish Wysłany: Nie Wrz 23, 2018 10:11 am
|
|
no name napisał: |
no i znowu....................jesteś stary totalnie niereformowalny !!!
Skończ sam się dokształcać, a potem dawaj "porady" w tematyce techniki tatuażu. PROSZĘ CIĘ O TO, nawet na mszę dam......tylko skończ pierniczyć bzdury!
Facet pyta, bo ma kalę hektograficzną, a nie wie jak jej użyć....a ty lecisz z pisakami.
Po ch...j mu piaski? jakie znów pisaki do odbijania wzorów?!?
Po pierwsze - jak masz kalkę hektograficzną, to potrzebujesz jeszcze zwykły ołówek i kalkę techniczną, papier śniadaniowy, pergamin, albo kurde zwykłą serwetkę papierową. Kładziesz na stole kalke (stroną z "tonerem" w górę), na to np pergamin, albo kalkę techniczną, na to kartkę ze wzorem. Spinasz to jakoś żeby się nie poprzesuwało, i rysujesz kontury ołówkiem po wzorze.
Tym sposobem uzyskujesz odbitkę bez efektu odbicia lustrzanego.
Smarujesz mazidłem ofiarę, przykładasz odbitkę i lecisz z koksem
Sposób drugi - bierzesz kartkę ze wzorkiem, na to dajesz kalkę techniczną czy inny tam papier (patrz wyżej), w rękę OŁÓWEK HEKTOGRAFICZNY, odrysowujesz na kalce technicznej kontury wzoru z pod spodu i masz odbitkę gotową do przeniesienia na klienta
Efekt końcowy jak przy użyciu kalki hekto, ale wyjdzie nam po odbiciu na skórze efekt lustrzany.
Sposób trzeci - kupujesz sobie pisak, o którym wspominał wszechwiedzący kolega tattoo (swoją drogą trza mieć tupet się tak nazwać - WYMODEROWANO - wiedząc o technice tatuażu), bierzesz klienta i rysujesz wzór bezpośrednio na ciele delikwenta.
The end . |
Rety, dzięki, wreszcie ktoś wyjaśnił to w normalny sposób Jestem Ci wdzięczna no name. Poza tym masz rację, już w kilku miejscach przeczytałam brednie takie jak napisał Tatoo i mając zdrowy rozsądek chcąc nie chcąc i tak wpadłam w wątpliwości. Taki los początkującego. Szukałam już 2 dzień jak to zrobić dokładnie, bo jak próbowałam tych sposobów z neta to nie dość, że nic się nie odbiło to jeszcze się nadenerwowałam niepotrzebnie. Jeśli chodzi o to "mazidło" to domyślam się, że chodzi o płyn do odbijania wzoru na skórze, czyli np. taki Dettol, który dodatkowo jest antyseptyczny. Wielkie dzięki za wytłumaczenie tematu, a Ty, Tattoo, przestań mieszać ludziom w głowach, bo nic poza tym nie osiągnąłeś. Zbyt mało wiesz, żeby się wypowiadać, za to wychodzi na to, że masz ogromne pokłady samouwielbienia i wyrozumiałości do własnego braku wiedzy. Jestem zaskoczona, jak długo myliłam się przez takich ludzi jak Ty, tylko dlatego, że prawie na każdej stronce z "radami" wprowadzali wszystkich w błąd!
|
Tish
|
|
|
 |
|