Gosc1 Wysłany: Nie Kwi 08, 2012 4:14 pm
|
|
Witam,
Mam pytanie. Tatuaż miałem robiony 6 tyg temu. W ostatni poniedziałek miałem poprawkę wypełnianie miejsc gdzie to było konieczne.Pielęgnacja tak jak zalecenia tautatora opatrunki + maść tak jak za pierwszym razem (wszystko było ok) od piątku podczas przemywania zaczął schodzi naskórek co tej jest dobrze i wczoraj zaczęła się łuszczyc skóra. Tatuaż jest gładki ale w paru miejscach głównie przy konturach wyczuwam że są wypukłe elementy i pod światło są troszkę czarniejsze niż reszta i podczas przemywania nic już nie chce schodzić..czy to jest normalne i te wypukłości zejdą z czasem? mam dalej nosić opatrunki czy już skoro nic nie schodzi smarować balsamem nawilżającym? Mój tatuator będzie dopiero w piątek więc z bardzo dziękuje za odpowiedz osób które się na tym znają.
|
Gosc1
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Sro Lut 19, 2020 2:42 pm
|
|
Gosc1 napisał: |
Witam,
Mam pytanie. Tatuaż miałem robiony 6 tyg temu. W ostatni poniedziałek miałem poprawkę wypełnianie miejsc gdzie to było konieczne.Pielęgnacja tak jak zalecenia tautatora opatrunki + maść tak jak za pierwszym razem (wszystko było ok) od piątku podczas przemywania zaczął schodzi naskórek co tej jest dobrze i wczoraj zaczęła się łuszczyc skóra. Tatuaż jest gładki ale w paru miejscach głównie przy konturach wyczuwam że są wypukłe elementy i pod światło są troszkę czarniejsze niż reszta i podczas przemywania nic już nie chce schodzić..czy to jest normalne i te wypukłości zejdą z czasem? mam dalej nosić opatrunki czy już skoro nic nie schodzi smarować balsamem nawilżającym? Mój tatuator będzie dopiero w piątek więc z bardzo dziękuje za odpowiedz osób które się na tym znają. |
|
Gość
|
|
|
 |
|