Bart Wysłany: Pon Cze 19, 2006 12:05 pm
|
|
Tekst trochę długi,ale myślę że wart przeczytania.
Jeżeli już zdecydowałeś się na tatuaż, musisz pamiętać o kilku istotnych sprawach. Ważne,żeby artysta, który pozostawi na Tobie trwały ślad (czytaj: tatuaż) miał odpowiednie kwalifikacje,
stwierdzić to można przeglądając galerię. Każde studio posiada bogatą kolekcję fotografii swoich prac. Przyjrzyj się im uważnie, aby upewnić się co do jakości wykonywanych tatuaży w danym studiu.
Jeżeli masz zastrzeżenia co do estetycznej wartości prac, lepiej zrezygnuj z usługi.
Wybierz swój wzór z rozwagą, aby uniknąć wytatuowania sobie motywu, który będzie Cię bawił przez kilka dni, a przez resztę życia doprowadzał do szału. Musisz mieć osiemnaście lat,w razie wątpliwości okaż dowód
Oto warunki, które bezwzgęldnie uniemożliwiają tatuowanie :
* epilepsja (padaczka), choroby serca i układu krążenia,
* hemofilia i skłonności do przedłużonego krwawienia.
* łuszczyca, rozległe rany na ciele będące w trakcie gojenia.
* stany zapalne gardła, stawów, grypa, angina, stany gorączkowe.
* stany po operacyjne, osłabienie, zażywanie silnych leków.
* ciąża
* wirus HIV i Hepatitis B.
Przed zabiegiem
* Dwa dni wcześniej nie pij alkoholu.
* Kategorycznie zakazane jest używanie narkotyków.
* Przyjdź na zabieg wypoczęty i najedzony. (często wykonanie średniej wielkości tatuażu trwa nawet kilka godzin).
Po zabiegu
Po wykonaniu tatuażu musisz spełnić kilka wymogów.Dzięki temu twój tatuaż pozostanie na dłużej w dobrej formie. Po zakończeniu wytatuowana skóra jest wyraźnie cieplejsza i drażliwa, czuć ją jakby po opalaniu na słońcu. To uczucie przechodzi po jednej dobie, a oto co możesz zrobić aby jak najbardziej pomóc ciału podczas gojenia si:
Opatrunek foliowy z maści TRIBIOTIC założony po zabiegu zdejmij po 4 godzinach lub w innym zaleconym czasie. Normalne jest,że pod folią zbiera się osocze krwi, które czasem wycieka z pod niej. Nie należy się tym przejmować, a działanie to jest celowe aby przyspieszyć gojenie! Po zdjęciu folii tatuaż umyć mydłem i letnią wodą. Myć należy do chwili gdy ze sókry zejdzie całe "błotko" wytworzone pod folią. Następnie tatuaż chłodzić kilka minut zimną wodą aż poczujesz odrętwienie skróy. Chodzi o skurczenie podskórnych naczynek. Osuszyć miękkim ręcznikiem papierowym, nie pozostawiającym kłaków. Po kadżym myciu wytatuowane miejsce posmarować cienką warstwą wazeliny lub kremu "Bepanthen"(lub emla.) Przez pierwsze cztery dni koniecznie przemywamy tatuaż rano i wieczorem, a gdy poczujesz,że tatuaą "klei się" oraz latem gdy jest gorąco - również w ciągu dnia. Normalnie nie zakłada się żadnego opatrunku, chyba,że odzież mocno podrażnia ocierając, wtedy tatuaż przesłania się arkuszem papierowego ręcznika. Gdyby cokolwiek przylepiło się do tatuażu nie wolno zrywać tego na siłę, a jedynie odmaczać w zimnej wodzie! Ważne jest aby w pierwszym tygodniu nie rozmoczyć tatuażu w gorącej kąpieli! Bierz tylko szybkie letnie prysznice! W czwartej dobie tatuaż zaczyna się łuszczyć i wyschnięte części naskórka zaczynają powoli odpadać. Bezwzgldnie nie wolno im pomagać: drapać, skubać, odrywać. Grozi to powstaniem ubytków w tatuażu, które później trzeba będzie poprawiać na własny koszt. Przez pierwsze trzy tygodnie nie należy pływać w basenach, i wodach lądowych oraz może pojawiać się silne swędzenie tatuażu; co jest normalne.
# Nie należy mocno drapać aby nie uszkodzić jeszcze świeżego naskórka..
Tatuaż, a opalanie na słońcu lub solarium:
Tutaj tak jak z pływaniem pierwsze 21 dni bezwzgldnie nie opalać, a pierwsze 5 dni nawet na chwilę nie wystawiać na działanie promieni! Jeśli koniecznie musisz pójść na solarium, przykryj tatuaż kawałkiem białej chusteczki, nie przyklepuj, niech powietrze ma swobodny dostęp! Po upływie 3 tyg. można, ale zalecam używanie filtru ochronnego przeciw ultrafioletowi o jak najwyższym współczynniku np. 20 - 30. Smarujemy tylko obszar tatuażu, resztę ciała jak kto chce. Przegrzewanie skóry w jakikolwiek sposób powoduje zwiększoną cyrkulację krwi, a co za tym mikroskopijne przemieszczanie się cząstek farby. W efekcie wieloletniego opalania się, nadmiernego picia alkoholu, lub wielu chorb z wysoką gorczką te zmiany stają się widoczne i tatuaż traci intensywność koloru i ostrość konturów. W skrajnych przypadkach może po kilkudziesięciu latach rozmyć się prawie cakowicie
|
Bart
|
|
|
 |
Dante Posty: 168 Wysłany: Pon Cze 19, 2006 1:37 pm
|
|
Bardzo przydatna lektura, na pewno wielu osobom się przyda, gratuluję... ale nie muszę kilka rzeczy sprostować, jest kilka nieścisłości a nawet błędów.
1.
Z zaleceniem salonu po samej galerii prac bywa różnie, nie jest to realny wyznacznik możliwości danego salonu, zobaczyć zdjęcie a gotową pracę to jednak dwie różne od siebie kwestie. Przykładem nich będzie ten SALON W galerii jest praca Marca D, który zdecydowanie nie pracuje w tym salonie
2.
Nie uściślajmy czasu zejścia opuchlizny i zaczerwienienia, czas ten może być większy niż doba, zależne to jest od miejsca, w którym był wykonywany tatuaż oraz ogólnie od organizmu.
3.
Nie ma sensu stosować na początku tribiotic'u, to jest maść z antybiotykiem. Przy zwykłym katarze nie lecimy odrazu po jakiś mocny antybiotyk Tribiotic jest zalecany przy stanach zapalnych rany.
4.
Smarowanie Bepanthen'em jak najbardziej ale nie emla, to jest maść stosowany do znieczulenia miejscowego a nie wspomagająca proces gojenia. Alantan również się nada.
5.
Zakrycie tatuażu ręcznikiem papierowym gdy jest on jeszcze świeży może dobrowadzić do przylepienia się go do rany, ręcznika nie usuniemy z niej tak łatwo jak gazy i to właśnie bardziej ku niej bym się skłaniał.
Generalnie większych "ale" do tekstu nie mam Może z tym solarium jest troszeczkę za liberalne podejście, ja odradzam nawet takie zakryanie, to dosyć duże ryzyko moim zdaniem, nie warto sprawdzać czy sie uda.
Pozdrawiam
|
 Dante Dołączył: 13 Kwi 2004 Skąd: Łódź _________________ www.tattooxx.fora.pl oraz www.tattoo.xx.pl widzę was tam
|
|
    |
 |
Nigosh Posty: 4 Wysłany: Czw Maj 17, 2007 11:36 am
|
|
takie male pytanko, co z ludzmi ktorzy mieli epilepsje, tzn zostali juz z niej wyleczeni i od jakichs powiedzmy na oko 5-10 lat nic sie nie dzieje?
|
Nigosh Dołączył: 17 Maj 2007 Skąd: from hell
|
|
  |
 |
Nigosh Posty: 4 Wysłany: Pią Maj 18, 2007 2:19 pm
|
|
nikt sie nie wypowie? eh...
|
Nigosh Dołączył: 17 Maj 2007 Skąd: from hell
|
|
  |
 |
Wojano Posty: 2 Wysłany: Sro Sie 08, 2007 4:53 pm
|
|
To ja mam pytanie. Trenuje piłkę nożną, teraz pogoda jest jaka jest, opcja pt: polozenie husteczni i lekkie obwiazanie bandazem jest dobra?
Pytanie drugie - narazie tatuaz mam dopiero w planach, aczkolwiek zastanawiam sie nad jednym aspektem. Jestem uczulony na duzo rzeczy wziewnych, pokarmowych... ostatnio juz nie odczuwam zadnych objawow, ale na jaki odczynnik powinienem sie sprawdzic, zeby sie bezpiecznie wytatuowac?
Pozdrawiam...
|
Wojano Dołączył: 08 Sie 2007
|
|
  |
 |
Dante Posty: 168 Wysłany: Czw Sie 09, 2007 10:17 am
|
|
ad 1> Bzdura całkowita, nie zalecam takich praktyk. Przez pierwsze trzy dni siedzieć na d... w domku i nie kombinować.
ad 2> Zapytać dermatologa nie nas. Nie wiem, ilu lekarzy tutaj siedzi, z naszej strony, to będzie gdybologia stosowana, która nauką nie jest. Medycyna już tak
|
 Dante Dołączył: 13 Kwi 2004 Skąd: Łódź _________________ www.tattooxx.fora.pl oraz www.tattoo.xx.pl widzę was tam
|
|
    |
 |
Gość Wysłany: Pią Mar 07, 2008 9:01 am
|
|
mam problam z 2 miesiące temu dałam sobie zrobić tatuaż i do teraz swędzi mnie część tego tatuażu dokładnie niektute kontury,staram się nie drapać a;le nie zawsze mi wychodzi...niewiem dlaczego tak długo mnie swędzi...może ktoś z was wie co może być tego przyczyną?
|
Gość
|
|
|
 |
Anita Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 5:00 pm
|
|
czy jezeli biore antybiotyki na trądzik sa one przeciwwskazaniem do robienia tatuażu? czy moga wystąpić jakieś komplikacje??
|
Anita
|
|
|
 |
Dziuniaaa Posty: 59 Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 6:50 pm
|
|
Anita napisał: |
czy jezeli biore antybiotyki na trądzik sa one przeciwwskazaniem do robienia tatuażu? czy moga wystąpić jakieś komplikacje?? |
Myślę,że nie powinno być żadnych komplikacji...bo to nie ma nic wspólnego... chyba że to są jakieś maści które byś smarowała w miejscu gdzie będzie tatuaż... wtedy może wystąpić np. dłuższe gojenie... Nie potrafię stwierdzić...najlepiej wybierz się do lekarza i zapytaj albo do salonu , też powinien wiedzieć pozdrawiam cieplutko
|
 Dziuniaaa Dołączył: 29 Wrz 2007 Skąd: daleeka :] _________________ " Gdy jedne drzwi wiodące do szczęścia zatrzaskują się, otwierają się następne... "
|
|
  |
 |
Anita Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 10:26 am
|
|
dziekuje serdecznie za odpowiedz, z tego co sie jeszcze dowiedzialam to jezeli antybiotyki nie maja wplywu na zozrzedzanie krwi to nie wystapia komplikacje. tatuaz juz zrobilam i mam nadzieje ze zagoi sie bez zadnych problemów pozdrawiam
|
Anita
|
|
|
 |
Matey Wysłany: Wto Maj 20, 2008 12:01 am
|
|
Chcialbym wtracic swoje 3 grosze do tematu.. najwieksze znaczenie ma moim zdaniem organizm i sterylnosc przy wykonaniu, zrobilem tatuaz na plecach 5 dni temu i kozystalem tylko z wazeliny 3x dziennie, przemywajac przed posmarowaniem, wszystko ladnie sie zagoilo, strupki byly ledwo widoczne i nie widac przeswitow.. oczywiscie wszystkie wumienione wyzej mascie na pewno pomoga, ale organizm potrafi poradzic sobie z tym naprawde bardzo dobrze gdy jest wystarczajaco silny, moze nie mam racji i pozniej odkryje jakies bledy w tym co robilem ale jak narazie wszystko jest tak jak byc powinno
|
Matey
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Wto Cze 10, 2008 4:37 pm
|
|
zastanawiam się co jeśli na wytatuowanym miejscu pojawi sie krostka? czy może to zniszczys tatuaż?
|
Gość
|
|
|
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Czw Cze 12, 2008 1:25 pm
|
|
Anonymous napisał: |
zastanawiam się co jeśli na wytatuowanym miejscu pojawi sie krostka? czy może to zniszczys tatuaż? |
Nie. nie powinno, ja mam krostki ( taka cera ) i tatuaz mi sie nie zniszczyl
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
trab Wysłany: Sob Sty 03, 2009 9:02 pm
|
|
Bart napisał: |
Tekst trochę długi,ale myślę że wart przeczytania.
Jeżeli już zdecydowałeś się na tatuaż, musisz pamiętać o kilku istotnych sprawach. Ważne,żeby artysta, który pozostawi na Tobie trwały ślad (czytaj: tatuaż) miał odpowiednie kwalifikacje,
stwierdzić to można przeglądając galerię. Każde studio posiada bogatą kolekcję fotografii swoich prac. Przyjrzyj się im uważnie, aby upewnić się co do jakości wykonywanych tatuaży w danym studiu.
Jeżeli masz zastrzeżenia co do estetycznej wartości prac, lepiej zrezygnuj z usługi.
Wybierz swój wzór z rozwagą, aby uniknąć wytatuowania sobie motywu, który będzie Cię bawił przez kilka dni, a przez resztę życia doprowadzał do szału. Musisz mieć osiemnaście lat,w razie wątpliwości okaż dowód
Oto warunki, które bezwzgęldnie uniemożliwiają tatuowanie :
* epilepsja (padaczka), choroby serca i układu krążenia,
* hemofilia i skłonności do przedłużonego krwawienia.
* łuszczyca, rozległe rany na ciele będące w trakcie gojenia.
* stany zapalne gardła, stawów, grypa, angina, stany gorączkowe.
* stany po operacyjne, osłabienie, zażywanie silnych leków.
* ciąża
* wirus HIV i Hepatitis B.
Przed zabiegiem
* Dwa dni wcześniej nie pij alkoholu.
* Kategorycznie zakazane jest używanie narkotyków.
* Przyjdź na zabieg wypoczęty i najedzony. (często wykonanie średniej wielkości tatuażu trwa nawet kilka godzin).
Po zabiegu
Po wykonaniu tatuażu musisz spełnić kilka wymogów.Dzięki temu twój tatuaż pozostanie na dłużej w dobrej formie. Po zakończeniu wytatuowana skóra jest wyraźnie cieplejsza i drażliwa, czuć ją jakby po opalaniu na słońcu. To uczucie przechodzi po jednej dobie, a oto co możesz zrobić aby jak najbardziej pomóc ciału podczas gojenia si:
Opatrunek foliowy z maści TRIBIOTIC założony po zabiegu zdejmij po 4 godzinach lub w innym zaleconym czasie. Normalne jest,że pod folią zbiera się osocze krwi, które czasem wycieka z pod niej. Nie należy się tym przejmować, a działanie to jest celowe aby przyspieszyć gojenie! Po zdjęciu folii tatuaż umyć mydłem i letnią wodą. Myć należy do chwili gdy ze sókry zejdzie całe "błotko" wytworzone pod folią. Następnie tatuaż chłodzić kilka minut zimną wodą aż poczujesz odrętwienie skróy. Chodzi o skurczenie podskórnych naczynek. Osuszyć miękkim ręcznikiem papierowym, nie pozostawiającym kłaków. Po kadżym myciu wytatuowane miejsce posmarować cienką warstwą wazeliny lub kremu "Bepanthen"(lub emla.) Przez pierwsze cztery dni koniecznie przemywamy tatuaż rano i wieczorem, a gdy poczujesz,że tatuaą "klei się" oraz latem gdy jest gorąco - również w ciągu dnia. Normalnie nie zakłada się żadnego opatrunku, chyba,że odzież mocno podrażnia ocierając, wtedy tatuaż przesłania się arkuszem papierowego ręcznika. Gdyby cokolwiek przylepiło się do tatuażu nie wolno zrywać tego na siłę, a jedynie odmaczać w zimnej wodzie! Ważne jest aby w pierwszym tygodniu nie rozmoczyć tatuażu w gorącej kąpieli! Bierz tylko szybkie letnie prysznice! W czwartej dobie tatuaż zaczyna się łuszczyć i wyschnięte części naskórka zaczynają powoli odpadać. Bezwzgldnie nie wolno im pomagać: drapać, skubać, odrywać. Grozi to powstaniem ubytków w tatuażu, które później trzeba będzie poprawiać na własny koszt. Przez pierwsze trzy tygodnie nie należy pływać w basenach, i wodach lądowych oraz może pojawiać się silne swędzenie tatuażu; co jest normalne.
# Nie należy mocno drapać aby nie uszkodzić jeszcze świeżego naskórka..
Tatuaż, a opalanie na słońcu lub solarium:
Tutaj tak jak z pływaniem pierwsze 21 dni bezwzgldnie nie opalać, a pierwsze 5 dni nawet na chwilę nie wystawiać na działanie promieni! Jeśli koniecznie musisz pójść na solarium, przykryj tatuaż kawałkiem białej chusteczki, nie przyklepuj, niech powietrze ma swobodny dostęp! Po upływie 3 tyg. można, ale zalecam używanie filtru ochronnego przeciw ultrafioletowi o jak najwyższym współczynniku np. 20 - 30. Smarujemy tylko obszar tatuażu, resztę ciała jak kto chce. Przegrzewanie skóry w jakikolwiek sposób powoduje zwiększoną cyrkulację krwi, a co za tym mikroskopijne przemieszczanie się cząstek farby. W efekcie wieloletniego opalania się, nadmiernego picia alkoholu, lub wielu chorb z wysoką gorczką te zmiany stają się widoczne i tatuaż traci intensywność koloru i ostrość konturów. W skrajnych przypadkach może po kilkudziesięciu latach rozmyć się prawie cakowicie |
więc co w przypadku gdy ktoś został wyleczony z epilepsji? może ktoś mi odpowiedzieć co wtedy? i dlaczego epileptycy nie mogą robić sobie tatuaży?
|
trab
|
|
|
 |
mar Wysłany: Sob Maj 30, 2009 3:02 pm
|
|
ja mialam epilepsje wyleczona okolo 7 lat temu, wlasnie zrobilam drugi tatuaz
|
mar
|
|
|
 |
|