ala Wysłany: Pon Lip 26, 2004 9:08 pm
|
|
boli nie boli! czy uzywa sie jakiegos znieczulenia miejscowego?moze jest jakas masc ktora mozna sobie kupic przed zabiegiem??
|
ala
|
|
|
 |
Aryjka Wysłany: Pon Sie 09, 2004 10:54 am
|
|
Zrobienie tatoo boli w zależności od miejsca!!! Ale tak szczeże mówiąc to co to za frajda robić sobie tatuaż ze znieczuleniem!!! Nie radze brać tabletek przeciwbólowych bo to i tak nie pomaga. Z tego co się orientuję to są jakieś maści, ale robienie tatuażu nie jest bólem nie do zniesienia. Do każdego bólu można się przyzwyczaić!!! Życze miłego robienia!
|
Aryjka
|
|
|
 |
cołek Wysłany: Czw Sie 12, 2004 12:23 am
|
|
chciałabym podzielić sie z wami tym ze mam juz jeden tatuaz i tak jak wczesniej widzialam na forum to na jednym moze sie nie skonczyc chce natepny i nic mnie od tego nie odwiedzie zachecam do robienia tatuazy i nie powinny was zrazac opinie rodzicow ze jak to bedzie wygladalo jak bedziemy babciami czy dziadkami bo za dwadziescia lat babcie beda wygladaly bardziej kolorowo niz niektorzy z nas
|
cołek
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Czw Sie 12, 2004 12:24 am
|
|
cołek napisał: |
chciałabym podzielić sie z wami tym ze mam juz jeden tatuaz i tak jak wczesniej widzialam na forum to na jednym moze sie nie skonczyc chce natepny i nic mnie od tego nie odwiedzie zachecam do robienia tatuazy i nie powinny was zrazac opinie rodzicow ze jak to bedzie wygladalo jak bedziemy babciami czy dziadkami bo za dwadziescia lat babcie beda wygladaly bardziej kolorowo niz niektorzy z nas |
|
Gość
|
|
|
 |
Dante Posty: 168 Wysłany: Pon Sie 16, 2004 11:45 am
|
|
Maści znieczulające to głównie Licnocainum Hydrochloricum i Emla. Ta pierwsza jest tańsza i trochę słabsza (bardziej efekt Placebo )
Emla jest skuteczniejsza, ale droższa. Więcej na www.tattoo.xx.pl
pozdrawiam
|
 Dante Dołączył: 13 Kwi 2004 Skąd: Łódź
|
|
    |
 |
XIBMRS Wysłany: Wto Paź 19, 2004 7:31 pm
|
|
w sumie to Aryjka ma racje w sumie to jest jakieś przeżycie i pasuje je jakoś odczuć a taki ból jest do zniesienia i rzeczywiscie to niejest taka frajda jesli sie tego nieodczuje
|
XIBMRS
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Nie Paź 24, 2004 1:16 pm
|
|
Witam wszystkich mam juz 4 tatuaze i plany na dwa nastepny trzy z tych które mam sam zaprojektowałem a jeden sam nawet sobie wykonałem powiem tak: ból (nie wielki w zaleznosci od miejsca) to czesc tatuazu miałem robiony tatuaz na klatce piersiowej naj bardziej bolące miejsce na ciele do tatuowania nawet przez myl mi nie przeszło jakie kolwiek znieczulenie... to trzeba poprostu przezyc zecze miłedo dziargania:)
|
Gość
|
|
|
 |
Zwierzak Wysłany: Pon Lip 04, 2005 12:28 am
|
|
podobno bol usmierza amfetamina sprobujcie, moze poskutkuje...:/
|
Zwierzak
|
|
|
 |
Toms_M-ce Wysłany: Pon Cze 30, 2008 12:36 pm
|
|
Ja mam takie pytanie planuje sobie zrobić tattoo mimo ze niemam 18 lat i zastanawiam sie czy bardzo bolesny bedzie tatuaż na stopie?
|
Toms_M-ce
|
|
|
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Sro Lip 02, 2008 1:31 pm
|
|
ala napisał: |
boli nie boli! czy uzywa sie jakiegos znieczulenia miejscowego?moze jest jakas masc ktora mozna sobie kupic przed zabiegiem?? |
Wszelkie mascie dzialaja jaki efekt placebo. Zadna masc nie znieczula miejsca przed tatuazem. Znieczulaja tylko zastrzyki. Ale z drugiej strony tatuaznie jest az tak bolesny zeby od razu brac znieczulenie
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Sro Lip 02, 2008 1:33 pm
|
|
Zwierzak napisał: |
podobno bol usmierza amfetamina sprobujcie, moze poskutkuje...:/ |
Fakt, ze znieczula. Ale raczej bol glowy i temu podobne. A po drugie po zazyciu amfetaminy zakrwawisz sie podczas tatuazu i nie powstrzyma sie krwawienia. Rowniez tatuaz nie wyjdzie, beda blizny i bedzie mnostwo przeswitow. Takze zachowaj takie rady dla siebie
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
gosc Wysłany: Sro Paź 15, 2008 11:22 am
|
|
bzdura co do bolu,ze jest lekki.zalezy w jakims studio wykonuje sie tatuaz i daje sobie reke uciac ze w wiekszosci przypadkow macie robione jedynie zarys a nie ostre kontury ktore powinny byc niemalze zawsze przy wykonaniu pelnego obrazu,nie mowie oczywiscie o tzw smugach.i kontury bolą jak diabli,nie jest to tylko moje odczucie,wiertarka wjezdza z barwnikiem gleboko w skore i jesli robi sie na klatce piersiowej lepiej wcinac glukoze zeby nie odpasc i nie byc ocucanym.Prawda jest taka ze w Polsce jest jedynie kilka dobrych studio,cenionych,z profesjonalistami i mistrzami w swoim fachu,a reszta to gowniane studyjka z miernym doswiadczeniem i z regulu z marnym wykonaniem.i pewnie takie wykonanie nie boli.pozdrawiam
|
gosc
|
|
|
 |
gość-ara Wysłany: Pią Lut 06, 2009 3:44 pm
|
|
mam duży tatuaż na ręce - coś ala tribal na blachę - przykryty burak smok od połowy przedramienia, przez ramię i do barku - wchodzi także na czułe miejsca w okolicach pachy
mój drugi duży to cała stopa od palców, przez kostkę i w górę nagolennik - także na blachę
kolejny duży jest na brzuchu, także blacha
było jeszcze przedramię drugiej ręki ale usunęłam za gówniarza wypalając papierosem
powiem tak: stopa boli jak jasna cholera, tam gdzie kości są płytko
także w okolicach pachy boli mocno
i zauważyłam, że nim jestem starsza, tym bardziej mnie boli
kiedyś chyba to ten ból mnie kręcił - teraz lubię tatuaże ale bólu już nie.. ile można się męczyć
teraz planuję robić drugą nogę i plecy i rozważam znieczulenie, raczej ostrzyknę się lignokainą bo próbowałam z emlą i jest za droga względem czasu działania - nie boli tylko na początku tatuowania, po paru minutach zaczyna boleć i potem boli już do końca
|
gość-ara
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Sro Mar 04, 2009 5:08 pm
|
|
Ja robilam bardzo duzy tatuaz na cale plecy i powiem wam ze bylam w profesionalnym studio i jest on piekny..poprostu arcydzielo...ale byl tak bolesny ze z poczatku zemdlalam..bol byl nie do zniesienia...ale tatuaz jest zrobiony na odpowiednia glebokosc...takze mysle ze warto bylo a co do bolu to zalezy jaki kto ma prog wytrzymalosci....nic inaczej..jestem bardzo zadowolona ale juz nigdy sie nie odwaze na to ...bol straszny
|
Gość
|
|
|
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Sro Mar 04, 2009 6:03 pm
|
|
Anonymous napisał: |
Ja robilam bardzo duzy tatuaz na cale plecy i powiem wam ze bylam w profesionalnym studio i jest on piekny..poprostu arcydzielo...ale byl tak bolesny ze z poczatku zemdlalam..bol byl nie do zniesienia...ale tatuaz jest zrobiony na odpowiednia glebokosc...takze mysle ze warto bylo a co do bolu to zalezy jaki kto ma prog wytrzymalosci....nic inaczej..jestem bardzo zadowolona ale juz nigdy sie nie odwaze na to ...bol straszny |
dlatego na 1 tatuaz zazwyczaj wybiera sie mniej unerwione miejsce, by nie zrazic sie poprzez bol. Wybralas plecy, na ktorych faktycznie bol jest wiekszy i dlatego zrazilas sie do tatuazu. tatuazysta mogl Ci posmarowac mascia znieczulajaca, ale widocznie nie chcial. Ale widac, ze bol przezylas co jest dowodem ze nawet kobieta przezyje tatuaz i to duzy
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
|