Mr Joke Wysłany: Czw Cze 29, 2006 8:11 pm
|
|
Czytam to co niektórzy piszą i smiać mi się chce. Zawianie swieżego tatuażu folią to największa głupota jaką szłyszałem, może dawniej się tak robiło ale ludzi zrozumcie tatułaż musi oddychać żeby się goił a zawienięcie do folią napewno do tego nie prowadzi
Godzine po wyjściu od tatuażysty przemyjscie tatułaż letnią wodą, wysłuszcie i posmarujcie maścią, najlepiej Tribotic jest w saszetkach i nie ma problemu ile nałożyć. Nie nakładajcie też całej saszetki odrazu bo to też nie ma sensu. Po nałożeniu maści wytnijcie sobie z ręcznika papierowego format który będzie zakrywał wasz tatuaż i przyklejcie to taśmą do skóry. Taki mały opatruneczek Ręcznik papierowy dopuszcza powietrze w przeciwieństwie do foli Najepiej używajcie tego samego ręczniczka cały czas ponieważ gdy raz wsiąknie maść będzie wam służył cały czas i wasz tauaż będzie lepiej chroniony. Opatrunek można zdjąć po około 4-5 dniach gdzy nie wydobywa się tłuszcz z limfą ze rany. Pamiętajcie aby przez ten czas smarować cały czas tatuaż ww. maścią, tak aby nie był nigdy suchy. Musi byc cały czas nawilżony. Na noc nakładjcie większą ilość maści. Po ok. 5 dniach można sciągnąc ipatrunek ale nie możemy zapomnieć o częstym smarowaniu. Przy każdym wyjsciu z domu zabieramy ze sobą saszetę maści ( jest tak mała że można schowac ją nawet w majtkach ) i gdy zobaczymy że tatuaż robi się słuchy smarujemy go maścią. I tak aż do odpadnięci ostatniego strupka, będą one odchodzic podczas smarowania. Odrazu uprzedzam żeby nikomu nie przyszło do głowy oddzierać odstający strupek Gdy to uczynicie zostanie biała plama i wasz tatuaż " o - WYMODEROWANO - rozbić " Po opadnięciu strupków należy przez około tydzień smarować tatuaż balsamem nawilżającym lub kremem, ważne żeby skóra była tłusta sprawi to że szybciej stanie się taka jak pozostała. Oczywiście przez okres gojenia możemy zapomnieć o wodzie, słońcu i laseczkach(ciastczkach jak to mówią kobiety na męzczynz bo i takie pewnie to czytają a nie chciał bym zosta.c oskarżony o dyskryminacje kobiet ) na to będzie jeszcze czas, wkońcu tatuaż robimy na całe życie i każdy zdąrzy go zobaczyć Gdy już zobaczymy że nasz tatuaż zagoił się całkowicie możemy wybrać się na ten upragniony basen o którym tak wszyscy piszą tu w celu pokazania swojego dzieła innym ( ja jednak uważam że robienie tatuażu dla " mody " jest głupota ale to już nie moja sprawa ... ". Dobrze by było zadbać do końca o swój tatuaż. Dlatego też jeżeli mamy go w widocznym miejscu, gdzie bez problemy dochodzi słońce to pasowało by go nasmarowac balsamem do opalania najlepiej faktorem 30-40. I tak nikt nie będzie mówił że nie jesteście tak opaleni to można się poświęcić i smarować
Mojej wypowiedzi będzie już na tyle. Napisałem ją bo nie mogłem już czytać głupot o foliach i innych specyfikach które w żaden sposób nie pomagają naszemu nowemu tatuażowi w wygojeniu, ba wręcz uniemożliwiają ten proces ...
Pozdro dla wszystkich kumatych ...
|
Mr Joke
|
|
|
 |
lokata Posty: 9 Wysłany: Nie Lip 23, 2006 4:50 pm
|
|
Wydaje mi się jakbyś pozjadał wszystkie rozumy. Ja bym akurat polemizowała co do tej folii sama osobiście przez dwa razy miałam po zabiegu zakładaną folię na 5 godzin i mój tatoo goił się bez żadnych problemów. A dodam ze robiłam w jednym z najlepszych i profesjonalnych studio. Więc prosze nie wciskać takich farmazonów ze folia przeszkadza w gojeniu. Folia ma zapobiegać powstawaniu grubych strupów. Po uzyciu folli strupki są bardzo delikatne i wyglada to tak jakby skóra sie łuszczyła. To wszystko.
|
 lokata Dołączył: 14 Lip 2005
|
|
  |
 |
Gość Wysłany: Nie Lip 23, 2006 7:45 pm
|
|
powiem tak...tylko raz mialam nakladana folie ale to tylko i wylacznie ze wzgledu na wielkosc mojej dziary..wytatuowalam sobie cale ramie folie nalozono mi juz w studio po to zebym nie upackala sobie ubrania mascia...folia nie jest konieczna...zakladalam ja przez pierwsze dwa trzy dni jak wychodzilam do pracy z oczywistych wzgledow zeby masc nie wcierala mi sie w ubranie....co do gojenia sie czy w foli czy bez zawsze goilo mi sie tak samo..peas end lov
|
Gość
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Pon Lip 31, 2006 11:45 am
|
|
ja mam taki problem że mi strupki same popekały i odeszły i własnie została tylko taka plama ale to w niektórych miejscach co mam zrobić musze cały od nowa czy tylko w miejscach tych co jest plama prosze o pomoc dzienki ...
|
Gość
|
|
|
 |
Rybson Posty: 4 Wysłany: Czw Sie 10, 2006 12:05 am
|
|
ja napisze jak u mnie bylo:
pierwszy tatuaz (przedramie) dostalem prikaz zeby nosic folie 5 dni 24h/dobe, przemywac, smarowac bepantenem 3 razy dziennie, po 5 dniach wciaz smarowac. Skóra zeszla (tudziez strupki jak to niektorzy mowia) no i tatuaz jakby zbladl... troche za bardzo. Poszlem przyciemnili i juz jest ok, no ale po co tyle zachodu.
Teraz jestem w trakcie robienia nastepnego na plecach, motyw na tyle duzy ze tatuarzysta przewiduje 4-5 spotkan , a jestem po drugim (dzis). pierwsze bylo 1,5 tyg temu. Robilem tak: Pierwszydzien trzymalem folie, ale co 2 godz przemywalem mydlem antybakteryjnym i smarowalem (alantan plus). Na drugi dzien juz bez folii ale w czystej koszulce i co 2 godz przemywanie/smarowanie i na noc folia i tak przez 4 dni od zrobienia tatuazu, az zobaczylem ze sie zagoil. ok 3 dnia zeszlo mi troche skory, ale nic sie nie zmienilo! teraz jeszcze od czasu do czasu cos mi tam zejdzie, ale zero zmian, jedynie na lepsze. Teraz smaruje tak 2-3 razy dziennie zeby nie byl suchy i zeby naskorek sie zregenorowal/odszedl. Dziara wyglada zajebiscie !!!!!!! od dzis niestety znowu folia i przemywanie, ale dla czegos takiego sie oplaca aha zakladalem (do zagojenia) gdy gdzies wychodzilem, zeby nie narazac na kontakt z bakteriami.
|
Rybson Dołączył: 09 Sie 2006
|
|
  |
 |
Gość Wysłany: Pon Mar 09, 2009 4:37 pm
|
|
podasz moze swoj nr tel mam pare pytan
|
Gość
|
|
|
 |
sfluv_pati Wysłany: Wto Mar 10, 2009 9:09 pm
|
|
lokata napisał: |
Wydaje mi się jakbyś pozjadał wszystkie rozumy. Ja bym akurat polemizowała co do tej folii sama osobiście przez dwa razy miałam po zabiegu zakładaną folię na 5 godzin i mój tatoo goił się bez żadnych problemów. A dodam ze robiłam w jednym z najlepszych i profesjonalnych studio. Więc prosze nie wciskać takich farmazonów ze folia przeszkadza w gojeniu. Folia ma zapobiegać powstawaniu grubych strupów. Po uzyciu folli strupki są bardzo delikatne i wyglada to tak jakby skóra sie łuszczyła. To wszystko. |
hej,
mam takie pytanie.
dzisiaj zrobilam sobie tatuaz, nastepnie zawineli mi go w folie i kazali zdjac po 2 h.. niestety nie mialam takiej mozliwosci i zdjelam po 4 h...
zastanawiam sie czy nie zrobilam czegos glupiego..
jakos tak przygladam mu sie i wydaje mi sie dziwny.. tzn jakby cos sie przebijalo przez niego i kolor chyba slabszy...
prosze o odp..
btw.. boli mnie to miejsce.. tez tak mieliscie?
|
sfluv_pati
|
|
|
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Sro Mar 11, 2009 9:01 am
|
|
sfluv_pati napisał: |
lokata napisał: |
Wydaje mi się jakbyś pozjadał wszystkie rozumy. Ja bym akurat polemizowała co do tej folii sama osobiście przez dwa razy miałam po zabiegu zakładaną folię na 5 godzin i mój tatoo goił się bez żadnych problemów. A dodam ze robiłam w jednym z najlepszych i profesjonalnych studio. Więc prosze nie wciskać takich farmazonów ze folia przeszkadza w gojeniu. Folia ma zapobiegać powstawaniu grubych strupów. Po uzyciu folli strupki są bardzo delikatne i wyglada to tak jakby skóra sie łuszczyła. To wszystko. |
hej,
mam takie pytanie.
dzisiaj zrobilam sobie tatuaz, nastepnie zawineli mi go w folie i kazali zdjac po 2 h.. niestety nie mialam takiej mozliwosci i zdjelam po 4 h...
zastanawiam sie czy nie zrobilam czegos glupiego..
jakos tak przygladam mu sie i wydaje mi sie dziwny.. tzn jakby cos sie przebijalo przez niego i kolor chyba slabszy...
prosze o odp..
btw.. boli mnie to miejsce.. tez tak mieliscie? |
Byc moze to osocze zaschniete. Aczkolwiek z doswiadczenia wiem, ze jesli przebija slabszy kolor to czesto gesto jest to przeswit. Ale nie ma czym sie denerwowac, jesli zrobil w dobrym studiu tatuaz to raczej jest wszystko Ok
|
 tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
  |
 |
Gość Wysłany: Czw Mar 12, 2009 6:49 pm
|
|
Cytat: |
Byc moze to osocze zaschniete. Aczkolwiek z doswiadczenia wiem, ze jesli przebija slabszy kolor to czesto gesto jest to przeswit. Ale nie ma czym sie denerwowac, jesli zrobil w dobrym studiu tatuaz to raczej jest wszystko Ok |
Dzieki za odp. teraz wyglada juz lepiej, ciezko stwierdzic co sie teraz z nim dzieje raz robia sie jakby biale smugi, raz jakby skorupka.. licze ze w koncu wszystkie atrakcje sie skoncza i bedzie juz ok, bez koniecznosci smarowania:) mimo all kolor wydaje sie byc rowny..
ahh.. no i by mogl przestac pobolewac ... ale warto zniesc all...
tak mi sie podoba ze juz marze o nastepnym ...
Dzieki raz jeszcze, pozdrawiam!
|
Gość
|
|
|
 |
tattoo Posty: 715 Wysłany: Czw Mar 12, 2009 8:57 pm
|
|
|
  |
 |
Gość Wysłany: Pią Mar 13, 2009 1:48 am
|
|
zapowiada sie ciekawie, niech tylko wiecej osob dojdzie i strona bedzie b. pomocna.
bede zagladac
|
Gość
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Nie Mar 15, 2009 4:07 pm
|
|
pytanie za 100 pkt.. czy jezeli pojde poprawic tatuaz to mam gwarancje zy tym razem bedzie ok?
za szybko byly pochwaly..
robi sie coraz gorszy.. przebija
|
Gość
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Sro Mar 18, 2009 11:49 pm
|
|
Witam,w tamten czwartek zrobilem sobie druga dziarke(na reku) jutro minie tydzien od zrobienia a tatuaz juz sie zagoil zeszly wszystkie strupki,minelo swedzenie,no teraz troseczke skora sie łuszczy,ale to normalne powiem tak,zeby tatuaz mial wyglad,szybko sie zagoil zalezy tylko i wylacznie od nas w jaki sposob bedziemy go pielegnowac i sie nim zajmowac,ja nie stosowalem zadnych masci kremow itp.polecam OXYCORT,jest to areozol,dostepny tylko i wylacznie na recepte heh,ma on zaststosowanie miedzy innymi do ran takich jakie wystepuja po zrobieniu tatuazu,do tego przed kazdym spryskaniem tatto przemywalem go letnia woda z mydlem antybakteryjnym PROTEX i osuszalem delikatnie recznikiem,nie stosowalem zadnych opatrunkow typu folia,czy jakies reczniki papierowe,tatuaz musi oddychac,przez 4 dni nie wychodzilem z domu i mialem caly czas odkryte ramie,ten sposob jest najlepszy wiec warto sie poswiecic i wzias np.wolne w pracy tak ajk ja to zrobilem jutro zaczne stosowac,olejek migdalowy, polecany przez tatuatorow.przypomne ze stosowany po to aby skora sie zregenerowala,i nasz tatuaz zachowal wyrazistosc to wszystko z mojej strony na ten temat jesli ktos ma jakies watpliwosci i pytania to piszcie,postaram sie pomoc
|
Gość
|
|
|
 |
pirania Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 12:23 am
|
|
olejek migdałowy? w czym on pomaga? i mam jeszcze takie pytanie.. nie trzeba smarować później tatuażu jakimś kremem nawilżającym?
|
pirania
|
|
|
 |
Gość Wysłany: Sro Maj 13, 2009 9:16 pm
|
|
heja:) dzis zrobiłam sobie tatoo na karku i powiem tak... najlepsze uczucie jakie w zyciu przezylam... tylko boje sie czy samo smarowanie trybiotykiem mi pomoze... ale z tego co tu piszecie powinno byc chyba ok:) pozdrawiam
|
Gość
|
|
|
 |
|